Znana jest również z produkcji herbat na skalę światową, fantastycznych postaci anime oraz zabieganego trybu życia, a mowa oczywiście o Japonii. To niezwykłe miejsce połączyła również miłość do kawy, która stała się nieodłącznym elementem ich tradycji i codzienności. Zobacz, jak fascynujący i zaskakujący potrafi być ten kraj oraz jak odmienił znaczenie kawy w swojej kulturze.
Japonia numerem jeden
Może na początku warto byłoby się przywitać, a więc Konichiwa, co po japońsku oznacza Dzień dobry! Kraj ten znajduje się w czołówce kultur, które rocznie wypijają najwięcej filiżanek kawy na osobę, bo aż 270! To jednak wynik sprzed pięciu lat, dlatego obecnie zamiast 13. miejsca w rankingu, możemy spodziewać się wzrostu nawet do TOP10. Warto również wspomnieć, że Japonia jako importer kawy znalazła się na podium w ogólnoświatowej klasyfikacji, co zawdzięcza głównie sprowadzaniu dużej ilości jamajskiej kawy Blue Mountain oraz indonezyjskiej kawy Kopi Luwaku.
Pojawia się teraz pytanie, dlaczego uznaliśmy ją za numer jeden, skoro w żadnym z rankingów nie zdobyła tego tytułu? Wszystko wiąże się z pomysłowością i innowacyjnością Japończyków, którzy zdecydowanie odmienili swój wizerunek z wielbicieli herbaty na kawowych guru za sprawą wielkiej huty szkła Hario. Ta japońska firma zdobyła uznanie na całym świecie, głównie dzięki akcesoriom do zaparzania kawy i herbaty o wysokiej jakości wykonania i odporności na wysokie temperatury.
Ich wieloletnie doświadczenie w produkcji szkła laboratoryjnego pozwoliło na stworzenie wyjątkowych i alternatywnych form zaparzania kawy – drippera. To specjalne urządzenie o kosmicznym wyglądzie jeszcze pojawi się w naszym artykule wraz z instrukcją obsługi.
Wybierz Kissaten lub Kafe, napij się Koohii i na końcu okawari
Spokojnie, już wszystko tłumaczymy! Pierwsze określenia dotyczą kawiarni, które możemy rozróżnić na dwa typy – Kissaten i Kafe. Możesz w nich odmiennie spędzić czas, w zależności od tego, co lubisz, a więc w pierwszej z nich odpoczniesz w niewielkiej kawiarni o tradycyjnym wystroju i klasycznym menu. Będziesz mógł też swobodnie pomedytować i zwyczajnie odpłynąć w ciszy i smaku pysznej kawy.
Natomiast w sieci kawiarni Kafe spotkasz się ze znajomymi, usiądziesz w przestronnym lokalu i napijesz się kawy w nowoczesnym wydaniu, który bardziej przypomina zachodnie praktyki. Japonia zatem zadbała, aby wszyscy mieszkańcy oraz turyści mogli znaleźć tam swoje ulubione miejsce i delektować się smakiem Koohii, czyli oczywiście kawy.
Co oznacza w takim razie okawari? To japoński zwrot, który możesz śmiało użyć po wypiciu jednej filiżanki naprawdę znakomitej kawy, a następnie spodziewać się podania kolejnej. Okawari to nic innego jak grzeczna prośba o dolewkę, co jest bardzo powszechne w wielu rejonach Japonii.
Jak przygotować kawę w dripperze?
Naturalnie, możesz spróbować japońskiej kawy z puszki albo kawy z palonego czosnku, ale mimo wszystko zachęcamy do wypróbowania klasycznie parzonej kawy w wymyślnym dripperze. To urządzenie wygląda niebanalnie, a jego obsługa nie powinna sprawiać żadnego problemu.
Czego będziesz potrzebować?
- Drippera
- Świeżo zmielonego kawy
- Papierowego filtra
- Gorącej wody
- Serwera na kawę
- Opcjonalnie: wagę, stoper, termometr i konewkę do polewania wody
Zanim przejdziemy do konkretów, warto zastanowić się jaka kawa najlepiej sprawdzi się w kawie po japońsku. Najczęściej używają oni jasno wypalanych ziaren Arabici o różnych nutkach smakowych, jak na przykład czekoladowe, orzechowe czy kwiatowo-owocowe. W tym wypadku świetnie sprawdzą się nasze kawy ziarniste:
- Siedlecka Manufaktura Kawy Dolce&Crema lub Gran Lattina
- MokaSirs Pregiato
- Arcaffe Roma
I zacznijmy parzenie przepysznej kawy w japońskim wydaniu:
Po pierwsze, musisz włożyć papierowy filtr w dripperze i zalać go gorącą wodą, co pozwoli na ogrzanie naczynia i rozszerzenie porów w filtrze.
Po drugie, wsypujemy około 7g grubo zmielonej kawy na 100ml do drippera z filtrem i stawiamy na serwerze i następnie na wadze wraz z jednocześnie włączonym stoperem, by następnie przez około 30 sekund wlać znów odrobinę gorącej wody do filtra. Należy robić to powoli i uważać, by woda nie dostała się na ścianki filtry. Po dokonaniu wstępnej preinfuzji kawa uwolni z siebie wszystko, co najlepsze.
Po trzecie, zaczynamy wlewać pozostałą ilość wody kolistymi ruchami, nadal uważając na wylanie się poza filtr. Czekamy kolejno 2-4 minut, w zależności od stopnia zmielenia ziaren, aż kawa zaparzy się w całości. Potem można już przejść do najprzyjemniejszej części, czyli smakowania kawy po japońsku.
Smacznego!