Być może nikomu nie przyszło do głowy, aby ten północny i deszczowy kraj połączyć z kawą. Tymczasem w Danii, zaoferowanie komuś kawy rozpuszczalnej to wyjątkowe faux pas. Filiżanka czarnego napoju w lokalnej kawiarence jest nieodłącznym elementem życia Duńczyków, co jest kultywowane niczym tradycja. Dlaczego w tym kraju spożywa się tak duże ilości kawy? Jaką kawę można wypić w tej części Skandynawii? Zapraszamy do lektury naszego cyklu: Kawa w Podróży, aby poznać kulturę picia kawy w Danii.

Kawowa kultura i tradycja

Poszukując egzotycznego i czarnego napoju i związanej z nim kawiarnianej kultury, wcale nie musimy wyjeżdżać do odległej Kolumbii czy Brazylii. Okazuje się, że wystarczy wycieczka do Kopenhagi, która od lat jest stolicą mistrzów parzenia „małej czarnej”. Przeciętny obywatel Danii wypija rocznie około 10 kg kawy.

Kultura parzenia kawy przez Duńczyków podchodzi już niemal pod wieloletnią tradycję. Choć kawa dotarła tu mniej więcej w tym samym czasie, co w innych krajach europejskich, przez 200 lat Duńczycy osiągnęli niebywałą biegłość i kunszt w jej parzeniu. Należą do czołówki „kawowych narodów” pod względem jej spożywania. Nawet wymyślona przez nich 13-dniowa ,,dieta kopenhaska”, która zawładnęła prawie całym światem, zaczyna się od porannego kubka kawy.

Kawa w Danii – parzona najlepiej na świecie

Legendarną duńską kawiarnią jest malutka Estate Coffee, która znajduje się w centrum Kopenhagi przy Glammel Kongevey. Filozofia właścicieli jest następująca: wyselekcjonowane ziarna mają pochodzić z najlepszych i najbardziej jakościowych plantacji na świecie. W Estate Coffee zatrudniani są bariści należący do światowej czołówki Mistrzów parzenia kawy. Posiadają ogromną wiedzę na temat uwielbianego na całym świecie napoju i ochoczo rekomendują odpowiednie gatunki pod preferencje klientów. Kawosze mogą liczyć na ziarna rodem z Panami, Kolumbii, Kenii, Meksyku, Indii czy Sumatry.

Kawa jest podawana na gorąco, z dodatkiem czekolady lub innych przypraw, w zależności od przepisu. Estate Coffee słynie również z wysokojakościowej kawy mrożonej. W kawiarni prowadzona jest również sprzedaż ziaren najlepszych gatunków – Jaz de Rio Coco, Kasioni lub Chiapas.

Gdzie można wypić najlepszą kawę w Danii?

Estera Coffee to nie jedyne wyjątkowe miejsce w Danii, które serwuje nieziemską kawę. W Vesterbro, w dzielnicy czerwonych latarni można napić się nie tylko najlepszej kawy, ale również odwiedzić najmniejszą kawiarenkę na świecie. Verdens Mindste Kaffebar to urokliwe miejsce, o powierzchni zaledwie 10 metrów kwadratowych. Włoską kawę Pascucci pije się tu na stojąco, lub przy jedynym stoliku wystawionym na zewnątrz lokalu. Warto zajrzeć także do Caffe Europa 1989 na Amagertorv, w której przy porannej kawie można powtórzyć lekcję najnowszej historii Europy. Na ścianach kawiarni wiszą setki zdjęć z najważniejszych dla Europejczyków wydarzeń ostatnich lat.

Największą siecią barów kawowych w Kopenhadze jest Baresso. Kawiarnie założone przez Inger i Kennetha Luciani, łączą w sobie włoskie korzenie i skandynawski design. W 13 kawiarniach Baresso możemy napić się zarówno kaw tradycyjnych: Caffe Latte, Cappuccino, Espresso, Americano, oraz niecodziennych: Cotrtado, Cadde ChocOrange. Serwują również gorącą czekoladę i kawę mrożoną.

Kawa podawana wszędzie

Kawę w Kopenhadze można wypić praktycznie wszędzie. I nie jest to celowe wyolbrzymienie, ona naprawdę dostępna jest w większości miejsc. Mieszkańców nie dziwią już automaty do parzenia kawy w sklepach, salonach fryzjerskich, czy nawet w pralniach. Na rogu ulic Arhusgade i Randersgade działa Cafe The Laundromat, w której oczekując na koniec prania można zamówić espresso.

Szkoła mistrzów i akademia parzenia kawy

Najgorętszym punktem Kopenhagi jest zapewne kompleks Kontra w dzielnicy Osterbo. Znajduje się tu palarnia kawy, sklepy i Kopenhaska Akademia Kawy. W tym magicznym miejscu można w kilkadziesiąt minut nauczyć się parzenia kawy. Duńscy specjaliści prowadzą wykłady z odróżniania ziaren, sposobów mielenia oraz zaparzania. Szybki kurs obejmuje naukę spieniania mleka, które dodajemy do wszelkich kaw mlecznych. W Akademii prowadzona jest sprzedaż najlepszych ziaren z całego świata oraz automatów do jej parzenia. To prawdziwy raj, zarówno dla pasjonatów, jak i amatorów kawy.

Ciekawostki

• W Danii popularnym zjawiskiem jest cupping. Co to takiego? To profesjonalna degustacja kawy w celu dobrania smaku i aromatu zgodnego z gustem. To ciekawe doświadczenie, o które trudno w Polsce. W większości palarni kaw w Kopenhadze organizowane są darmowe degustacje, w których każdy może wziąć udział i dobrać mieszankę do własnych preferencji.
• Spacerując głównymi ulicami Kopenhagi usianymi punktami z kawą na wynos lub tłocznymi restauracjami, warto skręcić w małe, odcięte od głównych szlaków turystycznych, boczne uliczki. To właśnie tam, w ich zaułkach toczy się prawdziwe życie miasta. Można tu odkryć niepozorne kawiarenki skryte w kamienicznych piwnicach, o których wie tylko lokalna społeczność.
• Zaoferowanie komuś kawy rozpuszczalnej w Danii to wręcz faux pas. Nawet na półkach miejskich marketów znajdziemy całą gamę mieszanek kaw z najlepszych duńskich palarni. Przy każdym stoisku można samodzielnie i odpowiednio do swoich potrzeb zmielić wybraną kawę.
• Duńczycy po raz pierwszy zasmakowali czarnej kawy prawie 400 lat temu, w czasach Gøngehøvdingena, czyli duńskiego Robin Hooda. Mimo, że kawa była wtedy produktem luksusowym, pito ją wszędzie i przy każdej okazji. Wraz z pierwszymi dużymi transportami z Brazylii wpisała się na zawsze w kulturę Danii.

Kawa po duńsku – jak przyrządzić?

Tradycyjna kawa – czarna lub z mlekiem – to nie jedyne sposoby na jej przyrządzenie. Chcąc odmiany i niecodziennego smaku, warto zaczerpnąć inspiracji od naszych sąsiadów z północy. Dzięki temu, można w prosty sposób urozmaicić codzienną rutynę, a także zaimponować znajomym niecodziennym rozwiązaniem. Kawa po duńsku może zaskoczyć niejednego kawosza, jednak zapewniamy, że w smaku jest niepowtarzalna i na długo zostaje  w pamięci.

Składniki:

• ulubiona kawa,
• 1/2 szklanki rumu,
• szczypta cynamonu,
• 3 łyżeczki cukru trzcinowego,
• 6 goździków.

Kawę po duńsku przyrządzamy w trzech krokach:

• krok pierwszy – gotujemy litr wody, przesypujemy kawę do miski i zalewamy wrzątkiem. Pozostawiamy do lekkiego przestygnięcia. Znacznie lepszy aromat uzyskamy posiadając świeżo zmielone ziarna.
• krok drugi – do niewielkiego garnuszka wsypujemy cukier, cynamon, goździki i wlewamy rum. Całość zalewamy przegotowaną kawą, lekko ostudzoną. Mieszamy. Stawiamy garnek na niewielkim ogniu i pozostawiamy tak przez około 2 godziny.
• krok trzeci – podczas gotowania stopniowo uwalniają się zapachy przypraw dodanych do naparu. Jeżeli po godzinie uznamy, że zapach jest odpowiedni, można zdjąć garnek z palnika. Gdy kawa lekko przestygnie, przelejmy ją do filiżanki. Kawa przyrządzona w ten sposób doskonale smakuje i pobudza, a dodatkowo cudownie rozgrzewa.